Pedał czy samiec alfa?




Na przeciwko mnie siedzi homoseksualista. Wiem, bo po nich to po prostu widać. A zwłaszcza po tym. Kobiecy kapelusz jakby z wikliny, obcisła żółta koszulka a pod nią stanik. Na nogach zero włosów ale za to krótkie jeansowe spodenki a pod nimi... co? Nie ważne. Nie jestem homofobem.

Obok siedzi rasowy facet. A przynajmniej tak mu się wydaje. T-shirt, wycierusy, rękaw z tribal tattoo. Typek z pod ciemnej gwiazdy. Sporo takich w świecie wulgarnych patałachów. Mocne słowa? Że niby wrzucam do jednego wora? No nie do końca. Zaraz się dowiedziecie dlaczego tak jakoś się o nim napisało.

*

- TY KURWO PEDALE JEDEN! NIE WSTYD CI?! NAWET CHUJA NIE MASZ!
Homoseksualista odwrócił się, spojrzał i jedyna odpowiedź na jaką się wysilił to jakże wymowny gest: środkowy palec - odpierdol się.
Co oczywiście tylko bardziej zdenerwowało samca alfę.
- DOJEBIĘ CIE!
- Możesz mi jedynie zrobić loda pedale.
Tym razem padła odpowiedź. Rozpoczynająca, jak się pewnie domyślasz, lawinę bluzg i obelg, którą pozwolę sobie ominąć. W każdym razie (samiec alfa) wstał z leżaka i agresywnie ruszył. Dalej rzucając mięsem.
Obok siedział, wydaje mi się, że w porządku facet, bo interweniował.

- Zostaw go, w czym Ci on niby przeszkadza? Nawet się do Ciebie nie odezwał.
- No i co z tego? Ja jestem normalny a on jest PEDAŁEM.
Dalszy ciąg mnie ominął, bo miałem to w dupie gdzieś i wziąłem się za czytanie.

*

I teraz zadaję sobie pytanie. Kto tu jest tym "normalnym"?
Morał tej bajki jest prosty i banalny, otóż żaden z nich nie jest do końca normalny.


Komentarze

  1. Ale obaj normalniejsi od Ciebie :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem możliwe. Ja jestem ekscentryczny ;)

      Usuń
  2. Homoseksualiści w sumie nikogo nie krzywdzą. Może niektórych brzydza ale nie krzywdza. W sumie to ja o tym tak na dobrą sprawę nie słyszałam. Myślę że bardziej nienormalny był samiec alfa, ale to tylko moje zdanie. Bardzo fajnie piszesz i lekko się to czyta. Nie mówię tylko o tym poście ale o wszystkich, które przeczytałam, a jest to większość. Cóż, życzę dużo weny i dalszego rozwoju bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! A zwłaszcza za dodatkową dawkę motywacji :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty