Właśnie zaczynam wakacje!



Właśnie zacząłem wakacje! :D Uf. Bardzo się cieszę, zwłaszacza, że przez ostatnie trzy tygodnie zwaliło mi się na głowę tyle jak chyba nigdy dotąd. W każdym razie - przebrnąłem i taraz mogę chillować. Warto było, zdecydowanie. Bo teraz już tylko Góry, Woodstock i Chorwacja na stopa z atrakcjami po drodze. Kolejne marzenie do spełnienia tuż tuż!

Jaram się. I właśnie dlatego to piszę. To też oznacza dla mnie pisanie dla siebie, a jest co. W ogóle tyle wolnego oznacza sporo czasu dla siebie więc w końcu odhaczę książki na liście, zobaczę te seriale co powinienem, przepodróżuję na tyle ile będę miał sił i pieniędzy no i się oczywiście dokształcę. Chciałbym jeszcze pracować i rzucać frisbee, jeździć na desce, spotykać się z przyjaciółmi, odwiedzić rodzinę i kogoś poznać... Znowu w biegu. Gdzie ten chill? Tyle do zrobienia a tylko trzy miesiące...

Ale najpierw, zanim zacznę ten wyścig, cukierek i w przygodę! Kto jest zainteresowany moim światopoglądem przez następne 3 miesiące, zachęcam do bycia na bierząco z blogiem, facebookiem i instagramem ;)

Komentarze

Popularne posty